Braun na prezydenta!

Grzegorz Braun ogłosił swój start w wyborach na prezydenta Rzeszowa!

W inauguracji kampanii uczestniczyli tacy politycy Konfederacji jak Konrad Berkowicz, Jakub Kulesza czy Krzysztof Bosak. Ugrupowanie wolnościowców i narodowców stoi murem za swoim kandydatem. On sam podkreślił: „mając do wyboru mandat w fasadowym dziś parlamencie warszawskim i mandat waszego zaufania, tu w rzeszowskim ratuszu, wybieram bez wahania to drugie”.

Inni przedstawiciele Konfederacji też zapowiedzieli wsparcie dla swojego partyjnego kolegi. Artur Dziambor skwitował ogłoszenie jego udziału w elekcji krótkim wezwaniem: „wszystkie ręce na pokład!”.

Tym samym cały kraj powinien zazdrościć mieszkańcom Rzeszowa, ponieważ jest szansa na to, iż ich miasto zaleje fala wolności! Zwłaszcza, że pozostałe partie przystępują do tych wyborów podzielone, a jedynie Konfederacja w zdecydowany sposób wybrała niekwestionowanego lidera.

Dotychczasowy prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc sam zrezygnował z zajmowanego od ponad 18 lat stanowiska. 81-letni samorządowiec uzasadnił tą decyzję stanem zdrowia. W polityce był aktywny od lat 60, gdy wstąpił do Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. W III RP nadal był związany z lewicą i do 2019 roku należał do Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Nie przeszkadało mu to jednak na wskazanie jako swojego następcy Marcina Warchoła, należącego do Solidarnej Polski.

Swój udział w wyborach wstępnie zapowiedzieli też Agnieszka Itner z Partii Razem, Waldemar Kotula i Arkadiusz Opoń z Porozumienia, Maciej Masłowski (kiedyś związany z Kukiz ’15), Kazimierz Rochecki (były polityk Samoobrony) oraz zgłoszony przez PSL Edward Słupek. Kandydatów nie przedstawiły jeszcze Prawo i Sprawiedliwość oraz Koalicja Obywatelska. Ilość pretendentów pokazuje jak podzielony jest zarówno obóz władzy, jak i opozycja. Na pewno niedługo zaczną się wzajemne sojusze i układy poszczególnych osób. Dlatego reprezentujący Konfederację Grzegorz Braun ma szansę pokazać swoją konsekwencję, nie wchodząc w zgniłe kompromisy i konsekwentnie dążyć do zwycięstwa.

Wolnorynkowy polityk ma dużą szansę na uzyskanie dobrego wyniku. Osiągnięcie tego celu może pozytywnie wpłynąć na dalsze sukcesy ruchu wolnościowców i narodowców. Pozostaje nam wspierać tego kandydata oraz mieć nadzieję, że odniesie sukces.