Rząd nie zatrudnia ekspertów, bo gdy zatrudniał ekspertów, to nie chcieli realizować ich durnego planu… Kończy się tak, że właściciel kebaba jest wicedyrektorem ważnego departamentu PGNiG, a nauczyciel religii zostaje zastępcą dyrektora Centralnego Ośrodka Sportu.
W demokracji najpierw rząd jest wybierany przez lud gdzie profesor ekonomii ma taki sam głos jak żul spod budki z piwem. Następnie ten rząd obstawia na najwyższych stanowiskach swoje rodziny i znajomych, a te rodziny i znajomi obstawiają swoje rodziny. Tworzy się wielkie drzewo nieogarniętych ludzi, którzy zarządzają państwem i marnują nasze pieniądze!
Jednak rządzącym jest to na rękę. Tworząc taką strukturę zapewniają sobie „darmowych” wyborców, bo na kogo zagłosują rodziny, które wiedzą, że swoje stanowisko mają tylko i wyłącznie dzięki aktualnym rządzącym? Oczywiście znowu na tych samych rządzących…
Monika T. (zweryfikowany) –
Kamil K. (zweryfikowany) –
Anonimowo (zweryfikowany) –
dubnorakol01 (zweryfikowany) –
Świetna koszulka. Idealnie przedstawia d***krację. Lewacy jak się na mnie spojrzą to od razu wiedzą, że jestem kucem Korwina i uciekają bo się boją zmasakrowania. Pozdrawiam i gorąco polecam
Maciej Sagan (zweryfikowany) –
Maksymilian M. (zweryfikowany) –
Justyna Wachowska (zweryfikowany) –
👍
Jakub Słonka (zweryfikowany) –
Bogusław Dukalski (zweryfikowany) –
Wszystko sprawnie i zgodnie z opisem. Świetny materiał.
Rafał Piotrowski (zweryfikowany) –